Artystki z Podsusza
plotą wieniec przed dożynkami,
które odbędą się 30.08.2015 r.
sobota, 29 sierpnia 2015
Pierwszy Letni Piknik Rodzinny w Podsuszu
23.08.2015 r.
W dniu 23 sierpnia 2015 na terenie
Świetlicy OSP w Podsuszu odbył się piknik rodzinny
zorganizowany przez sołtysa i radną z licznym udziałem
mieszkańców wioski.
Celem pikniku była integracja mieszkańców wsi Posusze i
okolicznych miejscowości, co w pełni się powiodło, mając na uwadze liczbę gości, którzy
naszą imprezę zaszczycili swoją obecnością.
I Piknik został otwarty przez gospodarzy:
sołtys Monikę Gryglas i radną Barbarę Pakulak
Wykonano ciekawe, niebanalne dekoracje.
malarstwa, rysunku, fotografii oraz sztuki ludowej.
Mieszkańcy Podsusza wykazali się wysokiej klasy kunsztem kulinarnym przygotowując takie
specjały regionalne jak pierogi, ciasta , podpiwek, kompoty. Można było skosztować najlepszego oczywiście w okolicy smalcu pana Sławka.
Mieszkańcy przygotowali ciekawy program artystyczny, w którym uczestniczyły dzieci i
seniorzy. Większość tekstów skeczy i piosenek została napisana przez naszych uzdolnionych mieszkańców.
Na pikniku ujawniono wiele talentów młodych i starszych mieszkańców.
Takiej rodzinnej i radosnej atmosfery jak w Podsuszu to chyba nigdzie nie było. Pani senator Maria Koc przesłała do mieszkańców i gości list z pozdrowieniami i życzeniami. Nasz piknik zaszczyciło swoją obecnością wielu zacnych gości, m.in. ksiądz dziekan Krzysztof Pawelec z Grębkowa, Przewodniczący Rady i radni gminy Grębków, radni powiatowi, dyrektorzy szkoły i biblioteki.
Policjanci z Komendy Powiatowej z Węgrowa wygłosili pogadankę
na temat szkodliwości zażywania dopalaczy.
na temat szkodliwości zażywania dopalaczy.
Stadnina CATRANCH z Podsusza sprawiła frajdę dzieciaczkom.
Dzieci uczestniczyły w licznych grach i konkursach,
które były nagradzane ciekawymi gadżetami.
Atrakcją było malowanie dziecinnych buziaczków ...
...i przyjechała też do nas bryczka i było jak dawniej-wiśta wio!
Strażacy OSP z Leśnogóry przeprowadzili pokaz pierwszej pomocy przedmedycznej,
co wzbudziło również niesamowite zainteresowanie najmłodszych.
Przedstawiciele KRUS przeprowadzili różne konkursy dla dzieci i dorosłych,
które zostały odpowiednio nagrodzone.
które zostały odpowiednio nagrodzone.
Mieszkańcy i goście długo będą wspominać wspaniale spędzony w Podsuszu czas.
Do zobaczenia za rok!
Do zobaczenia za rok!
niedziela, 16 sierpnia 2015
I LETNI PIKNIK RODZINNY
W PODSUSZU
na terenie świetlicy
w
programie:
-
występy artystyczne dzieci i młodzieży,
- pokaz
pierwszej pomocy przedmedycznej z udziałem straży pożarnej,
-
konkursy z nagrodami (KRUS),
-
jarmark niespodzianek,
-
kiermasz prac miejscowych artystów,
- coś
dla łasuchów (kiełbaski z grilla, kuchnia staropolska, ciasto).
NA WSZYSTKICH CZEKA MOC
ATRAKCJI I NIESPODZIANEK,
O KTÓRYCH NIKOMU SIĘ NIE ŚNIŁO...
poniedziałek, 20 lipca 2015
ŻYCIE BOĆKA
A PAN BOCIAN MĄDRY PTAK GOŚCI W PODSUSZU OD 50 LAT. KLIMAT MU TU BARDZO SPRZYJA WIEC PTASZYSKO SIE ROZWIJA , EKOLOGIA ZDROWE ŻYCIE TAKIE JEST BOCIANA ŻYCIE
sobota, 2 maja 2015
Piknik w Stadninie
Piknik w stadninie
Piknik w stadninie 30.04.2015 r.
Podsusze - było tu tak smutno i spokojnie, dopóki pewnego dnia nie pojawiły się konie... Niedawno powstała u nas stadnina „CAT RANCH”, która zmieniła mapę turystyczną naszych okolic i mamy nadzieję, że również spojrzenie na życie naszych mieszkańców. Stadninę prowadzą państwo Kasia i Mariusz, którzy pragną gościć u siebie mieszkańców wsi i gminy oraz wszystkich miłośników koni i dobrej zabawy. Dzieci z Podsusza skorzystały z tej propozycji.
Z inicjatywy sołtyski wsi Moniki Gryglas i za dietę naszej radnej pani Basi Pakulak(za sesję nadzwyczajną Rady Gminy Grębków) został zorganizowany piknik majowy dla naszych dzieci w „CAT RANCH” w Podsuszu.
Przemiła gospodyni - właścicielka pani Kasia Baurska na powitanie zaprosiła wszystkie dzieci, żeby zapoznały się z końmi. Każde z nich odbyło przejażdżkę. Nawet te, które na początku bały się wsiąść na konia, po konnym spacerku były zachwycone i chciały więcej. Zachwyt dzieci udzielił się mamom, które też dosiadły koni. Młodzi dżokeje(dzieci ze wsi!), jak się okazało, niektóre miały po raz pierwszy kontakt z koniem. Radości nie było końca.
Aby uzupełnić straconą energię, dzieci przybiegły do ogniska na pieczenie kiełbasek. Apetyt dopisywał, pogoda też. Przy ognisku, jak to bywa, dobrze snuć opowieści i tym razem sympatyczna pani Kasia opowiadała uczestnikom pikniku o stajni, koniach i planach na przyszłość. Wiele dzieci zadeklarowało chęć częstego odwiedzania swoich upatrzonych ulubieńców.
Następnie opiekunka koni, pani Benia porwała wszystkie dzieci do nauki trudnego tańca country i nasze zdolne dzieciaczki udowodniły, że można to opanować w mig.
Po tak wyczerpujących wyczynach myśleliśmy, że dzieci będą zmęczone, a one wręcz przeciwnie-domagają się powtórki!
Jako organizatorzy jesteśmy usatysfakcjonowani tym, jak pięknie dzieci się integrują i mamy nadzieję, że wkrótce w ten sposób zintegrują się wszyscy mieszkańcy wsi Podsusze.
Uczestnicy pikniku są wdzięczni właścicielom stadniny za udostępnienie tego magicznego miejsca i gościnność. Mamy nadzieję, że w nasze ślady pójdą inni wielbiciele koni. Atmosfera tego pikniku została uchwycona w obiektywie naszej artystki Moniki Pakulak.
Więcej o stadninie na stronie: www.catranch.pl
Więcej o stadninie na stronie: www.catranch.pl
Podsusze - było tu tak smutno i spokojnie, dopóki pewnego dnia nie pojawiły się konie... Niedawno powstała u nas stadnina „CAT RANCH”, która zmieniła mapę turystyczną naszych okolic i mamy nadzieję, że również spojrzenie na życie naszych mieszkańców. Stadninę prowadzą państwo Kasia i Mariusz, którzy pragną gościć u siebie mieszkańców wsi i gminy oraz wszystkich miłośników koni i dobrej zabawy. Dzieci z Podsusza skorzystały z tej propozycji.
Z inicjatywy sołtyski wsi Moniki Gryglas i za dietę naszej radnej pani Basi Pakulak(za sesję nadzwyczajną Rady Gminy Grębków) został zorganizowany piknik majowy dla naszych dzieci w „CAT RANCH” w Podsuszu.
Przemiła gospodyni - właścicielka pani Kasia Baurska na powitanie zaprosiła wszystkie dzieci, żeby zapoznały się z końmi. Każde z nich odbyło przejażdżkę. Nawet te, które na początku bały się wsiąść na konia, po konnym spacerku były zachwycone i chciały więcej. Zachwyt dzieci udzielił się mamom, które też dosiadły koni. Młodzi dżokeje(dzieci ze wsi!), jak się okazało, niektóre miały po raz pierwszy kontakt z koniem. Radości nie było końca.
Aby uzupełnić straconą energię, dzieci przybiegły do ogniska na pieczenie kiełbasek. Apetyt dopisywał, pogoda też. Przy ognisku, jak to bywa, dobrze snuć opowieści i tym razem sympatyczna pani Kasia opowiadała uczestnikom pikniku o stajni, koniach i planach na przyszłość. Wiele dzieci zadeklarowało chęć częstego odwiedzania swoich upatrzonych ulubieńców.
Następnie opiekunka koni, pani Benia porwała wszystkie dzieci do nauki trudnego tańca country i nasze zdolne dzieciaczki udowodniły, że można to opanować w mig.
Po tak wyczerpujących wyczynach myśleliśmy, że dzieci będą zmęczone, a one wręcz przeciwnie-domagają się powtórki!
Jako organizatorzy jesteśmy usatysfakcjonowani tym, jak pięknie dzieci się integrują i mamy nadzieję, że wkrótce w ten sposób zintegrują się wszyscy mieszkańcy wsi Podsusze.
Uczestnicy pikniku są wdzięczni właścicielom stadniny za udostępnienie tego magicznego miejsca i gościnność. Mamy nadzieję, że w nasze ślady pójdą inni wielbiciele koni. Atmosfera tego pikniku została uchwycona w obiektywie naszej artystki Moniki Pakulak.
Więcej o stadninie na stronie: www.catranch.pl
Więcej o stadninie na stronie: www.catranch.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)